Rak trzustki często mylony jest z innymi chorobami układu pokarmowego, przez co w większości przypadków wykrywa się go późno. Co zrobić, aby ustrzec się choroby?
Rak trzustki należy do pierwszej dziesiątki nowotworów najczęściej diagnozowanych u Polaków. Jak wskazuje Krajowy Rejestr Nowotworów, rocznie wykrywanych jest około 3000 zachorowań w naszym kraju. Niestety równocześnie znajduje się on także w pierwszej dziesiątce nowotworów o największych współczynnikach śmiertelności.
Wszystko przez to, że z jednej strony zwykle wykrywa się go dopiero w zaawansowanym stadium, gdy na leczenie jest już za późno. Aż 80 proc. przypadków jest wykrywanych w momencie, gdy występują przerzuty. Z drugiej strony, nawet w przypadku podjęcia leczenia - w tym usunięcia trzustki, istnieje duże prawdopodobieństwo nawrotu choroby.
Zbyt późne rozpoznanie choroby wynika, przede wszystkim z faktu, że rak trzustki we wczesnym okresie przebiega bezobjawowo. Następnie pojawiają się symptomy, które bardzo często uznawane są za oznaki innych chorób układu pokarmowego, takie jak: wzdęcia, odczuwanie dyskomfortu w jamie brzusznej, nudności, brak apetytu i biegunki.
Właściwą chorobę najczęściej wykrywa się dopiero wtedy, gdy objawy stają się poważniejsze, tj. pojawia się tzw. żółtaczka mechaniczna, bóle w górnej części brzucha promieniujące do pleców, zmniejszenie masy ciała, świąd skóry, a także występuje tzw. objaw Courvoisiera - wyczuwalny przez powłoki brzuszne, powiększony, ale niebolesny pęcherzyk żółciowy. Oprócz tego, u niektórych osób o procesie chorobowym świadczy nagłe wystąpienie innych schorzeń, w tym: cukrzycy, nietolerancji glukozy, ostrego zapalenia trzustki, zakrzepicy żył głębokich lub objawu Trousseau - wędrującego zakrzepowego zapalenia żył.
Ryzyko zachorowania na raka trzustki zwiększa się wraz z wiekiem. Większość zachorowań występuje mniej więcej po 50 roku życia. Około 80% pacjentów w chwili rozpoznania choroby jest w wieku 60-80 lat.
Zachorowaniu na nowotwór trzustki sprzyja szczególne niezdrowy tryb życia. Za jeden z głównych czynników, które podwyższają prawdopodobieństwo wystąpienia raka trzustki uważane jest palenie. Wypalanie trzydziestu papierosów w ciągu dnia zwiększa je dwukrotnie (a według niektórych szacunków nawet pięciokrotnie). Wynika to z rakotwórczego działania nitrozamin, zawartych w dymie tytoniowym.
Ryzyko nowotworu wzrasta też przez niezdrową dietę i otyłość. Miłośnicy tłustych potraw, słodyczy i sporej ilości mięsa w diecie, powinni przemyśleć swoje nawyki żywieniowe. Do codziennego menu warto w zamian włączyć sporo świeżych warzyw i owoców, których jedzenie obniży ryzyko zachorowania na wiele różnych chorób, w tym i raka trzustki.
Badania pod kątem nowotworu trzustki są szczególnie zalecane osobom cierpiącym naprzewlekłe zapalenie trzustki, a zwłaszcza jego dziedziczną postać. W pierwszym przypadku ryzyko zachorowania na ten typ nowotworu wzrasta mniej więcej 15-20-krotnie, w drugim już około 50-krotnie. Wykonanie badań poleca się również chorym na cukrzycę. Schorzenie to zwiększa bowiem ryzyko nowotworu nawet dwukrotnie.
Eksperci szacują ponadto, że w około 10 proc. przypadków rak trzustki ma podłoże genetyczne. Ryzyko zachorowania zwiększają m.in. mutacje genów BRCA1 oraz BRCA2 - odpowiedzialne również za zachorowania na raka piersi i jajników. Czynnikiem ryzyka jest także występowanie u krewnych pacjenta przewlekłego zapalenia trzustki, nowotworu układu pokarmowego, macicy, płuc czy czerniaka.
źródło: http://zdrowie.gazeta.pl/